Spis treści
Czy ceny energii w 2024 roku wzrosną czy spadną?
W grudniu 2023 roku miały miejsce dwa wydarzenia wpływające bezpośrednio na ceny energii w 2024 roku. Pierwsze z nich to podpisanie przez Prezydenta ustawy o zamrożeniu cen energii, drugie to zatwierdzenie nowych taryf przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Jak zmieni to sytuację i portfele konsumentów? I czy zarówno zamrożenie jak i głośno oznajmiony przez URE znaczny spadek cen w taryfach oznacza niższe koszty dla polskich rodzin? Otóż będzie całkiem odwrotnie. Jak to możliwe? Przeanalizujmy to.
Zamrożenie cen energii – jakie będą limity i ile zapłacimy?
Podpisana ustawa faktycznie przedłuża maksymalną cenę energii dla gospodarstw domowych na poziomie 41 groszy netto za 1 kWh energii czynnej, ale okres obowiązywania tej reguły został skrócony do 6 miesięcy, czyli o połowę zmniejszone zostały limity energii ustalone w 2023 roku. Oznacza to, że ubiegłoroczną stawkę utrzyma zdecydowana większość gospodarstw domowych jedynie do zużycia 1500 kWh. W przypadku odbiorców posiadających orzeczenie o niepełnosprawności będzie to 1800 kWh, natomiast 2000 kWh będzie stanowiło górną granicę niskiej ceny dla gospodarstw rolnych i użytkowników Karty Dużej Rodziny. Należy wyraźnie zaznaczyć, że podane koszty są kwotami netto i dotyczą jedynie składnika energii czynnej. Nie uwzględniają zatem kosztów dystrybucji (około 32 grosze netto za 1 kWh) oraz podatku VAT, akcyzy i innych opłat stałych, które składają się na rachunek jaki płacimy jako konsumenci energii. Łącznie, w ramach limitu czasowego i ilościowego będzie to stanowiło kwotę około 90 gr. brutto za 1 kWh energii elektrycznej.
Ile zapłacimy, gdy przekroczymy limit?
Po przekroczeniu limitów ilościowych – a to nie będzie specjalnie trudne dla 4-osobowego gospodarstwa domowego zamieszkującego dom jednorodzinny – obowiązywała będzie stawka 69 groszy netto za kWh energii czynnej jako cena maksymalna oraz pełne koszty dystrybucji (43 gr zamiast 32 gr/kWh netto). Łączne koszty zmienne w taryfie G11 wyniosą wtedy około 1,38 zł/kWh brutto i mogą się nieznacznie różnić w zależności od sprzedawców.
A po odmrożeniu?
Wg stanu prawnego na dziś, ceny opisane powyżej obowiązywać będą jedynie do 30 czerwca 2024 roku, a od 1 lipca obowiązywać będą nowe taryfy, które zatwierdził już Prezes URE. Stawka za energię czynną będzie wyższa niż wymieniona wyżej wartość maksymalna i wyniesie 74 grosze netto za 1 kWh energii czynnej w najpowszechniejszej taryfie G11 (całodobowej), z której korzysta blisko 80 proc. gospodarstw domowych w kraju. Łącznie z kosztami dystrybucji (43 grosze netto/1 kWh) złoży się to na aż około 1,45 zł za 1 kWh energii elektrycznej. To blisko dwukrotność tego, ile za 1 kWh energii płaciliśmy w 2022 roku (w okresie gwałtownego rozwoju fotowoltaiki prosumenckiej).
To jak w końcu będzie? Ceny spadną, czy wzrosną?
Podsumujmy. Zamrożenie cen działa tak, że do ustanowionego limitu zapłacimy za 1 kWh około 0,90 zł brutto. Jeśli przekroczymy limit, to koszty wzrosną do około 1,38 zł brutto/1 kWh. Po odmrożeniu (1 lipca 2024r) urosną jeszcze bardziej, do poziomu około 1,44 zł brutto/1 kWh. Jak więc można wysnuć wniosek, że ceny prądu w 2024 roku spadną? To bardzo ciekawe… Otóż obliczenia URE odnoszą się do taryf z 2023 roku, które… nie były stosowane do rozliczeń z odbiorcami, ponieważ zamrożenie cen obowiązywało cały rok. Ta w praktyce fikcyjna stawka wynosiła około 1,85 zł brutto za 1 kWh. Licząc jako bazę i odnosząc do 1,44 zł brutto faktycznie zaobserwujemy wyraźny spadek.
Tabela: Koszty zmienne w taryfie G11 (dane szacunkowe)
Składnik ceny | Opłaty do limitu | Opłaty powyżej limitu | Opłaty po odmrożeniu cen |
Cena za 1kWh energii czynnej | 0,41 zł/kWh | 0,69 zł/kWh | 0,74 zł/kWh |
Cena za dystrybucję | 0,32 zł/kWh | 0,43 zł/kWh | 0,43 zł/kWh |
Podatek, VAT, akcyza | 0,17 zł/kWh | 0,26 zł/kWh | 0,27 zł/kWh |
ŁĄCZNIE | 0,90 zł/kWh | 1,38 zł/kWh | 1,44 zł/kWh |